Butoh dance to dość osobliwy taniec zawierający elementy tradycyjnego teatru japońskiego. Tancerze, czy może raczej aktorzy występują w białym makijażu, który podkreśla mimikę twarzy i nadaje przedstawieniu bardziej uniwersalny wymiar. Taniec ten narodził się w Japonii w latach 50-tych XX wieku i nazywany był tańcem ciemności, odwołującym się do starych wierzeń, obrzędów i ekspresjonizmu. Spektakl był faktycznie specyficzny i myślę, że warto wybrać się na Butoh dance choć raz. Sądzę jednak, że ze względu na baaaaaardzo powolne tempo nie wybrałabym się ponownie. Najzabawniejsze było samo wejście do teatru - przy drzwiach stał młodzieniec, który różową szmatką otrzepywał śnieg z naszych ubrań. Szczególnie upodobał sobie mój płaszcz i chciał chyba usunąć z niego każdziutki płatek śniegu, więc mieliśmy niezły ubaw czekając 10 minut aż doprowadzi mnie do stanu z przed bałwanka. Zdjęcie z "różowym czyścicielem" i kilka filmików z przedstawienia poniżej:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz