wtorek, 7 stycznia 2014

Nasza hacjenda i rowery

Dla wszystkich ciekawskich - nasza skromna hacjenda. Póki co zdjęcia z zewnątrz. Dorzucam jeszcze zdjęcia naszych rowerów, bo jesteśmy z nich baaaardzo dumni. 15 minut na naszych 2 kołach i jesteśmy na uczelni. Na parkingu dla rowerów pustki, bo kto prócz Polaków odważyłby się jeździć na uczelnię w styczniu rowerami! ;) Aktualna pogoda -1'C (zaraz ruszamy), ale ma dziś być ok. 8'C. 











Zaszyfrowane skrzynki na listy


Drzwi do naszych 20m2 ;)


Segregacja odpadów - zdjęcia z poniedziałku. W innych dniach śmieci są zwykle zakrywane znajdującą się z lewej strony zdjęcia niebieską siatką. W poniedziałki wyrzucamy puszki, szklane butelki i plastikowe butelki - z tych ostatnich koniecznie trzeba ściągnąć wszystkie papierowe etykiety, tak by butelka został zupełnie czysta. Osobno wyrzuca się tego dnia tacki po gotowych daniach. Tutejsza segregacja jest naprawdę dokładna. 


Nasze rowery! Pierwszy, ten brązowy, należy do Michała, niebieski z koszyczkiem na zakupy jest mój, a czerwony ''góral" z tyłu - Marcina. 




Tak kochani. Mamy styczeń :)


2 komentarze:

  1. czekamy na zdjęcia wnętrza! jakie macie ogrzewanie?

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety nie możemy się cieszyć błogim ciepłem ogrzanego poprzez centralne ogrzewanie mieszkania. Ten cud techniki nadal chyba do Japonii nie dotarł ;) Mamy klimatyzator z funkcją ogrzewania:)

    OdpowiedzUsuń